Rewelacyjne odkrycie! Zwykły wiejski sanitariusz znalazł nowy sposób na regenerację stawów i uratował swoją sąsiadkę przed wózkiem inwalidzkim!

Dlaczego sieci apteczne urządzają prawdziwe polowanie na ratownika medycznego i czy można osiągnąć sprawiedliwość, gdy w grę wchodzą duże pieniądze?

Andrzej Popowski jest jednym z tych troskliwych ludzi, którzy są gotowi ryzykować życiem dla zdrowia i dobrego samopoczucia innych.

Po ukończeniu Uniwersytetu Medycznego Andrzej Popowski wrócił do rodzinnej wsi i rozpoczął pracę jako sanitariusz w miejscowym centrum medycznym.

Czym zaszkodził urzędnikom i biznesmenom prosty, wiejski sanitariusz, że rozpoczęli na niego polowanie? Dowiedz się już dziś w naszym specjalnym raporcie.

Agata Potocka zawsze z wielką radością czeka na wizytę Andrzeja, ponieważ dokonał niemożliwego - uratował ją przed wózkiem inwalidzkim!

Andrzej znał Agatę Potocką od dzieciństwa. Zawsze dobrze traktowała chłopca, częstowała go jagodami i jabłkami. Ale wiek zbiera swoje żniwo, stawy zaczęły boleć, trudno było jej chodzić i wykonywać prace domowe. Mąż Agaty Potockiej zmarł 5 lat temu, a jej jedyna córka mieszka we Wrocławiu i co trzy miesiące odwiedza matkę.

Andrzej, jako osoba wrażliwa, opiekował się koleżanką ze wsi, a nawet przebadał ją u najlepszych lekarzy w Warszawie. Werdykt był jednak rozczarowujący – najlepsi medycyny załamali ręce i przepowiedzieli, że będzie żyła na wózku inwalidzkim.

Ale Andrzej się nie poddał! Postanowił pomóc emerytce. I udało mu się! Opierając się na starożytnych, naturalnych recepturach, stworzył kapsułki, które pomogło Agacie Potockiej stanąć na nogi i wrócić do normalnego życia na wsi!

Odwiedziliśmy emerytkę i porozmawialiśmy z nią:

- Agato Potocka, witaj, opowiedz nam o Andrzeju, bo dosłownie wyciągnął cię z wózka inwalidzkiego!

- Tak, moja droga, Andrzejek jest moim zbawicielem! Nie mogłam chodzić, nogi odmówiły mi posłuszeństwa, kolana były spuchnięte, nie mogłam nawet nakarmić kurczaków, o pomoc prosiłam Andrzejka lub moją sąsiadkę Alinę. Prawie nie wstawałam z łóżka. Andrzejek zabrał mnie do Warszawy, żeby mnie zbadać, i tam tylko wzruszyli ramionami, powiedzieli, że czas usiąść na wózku inwalidzkim.

A jak żyć na wózku inwalidzkim na wsi? Nie ma dróg, podjazdów, wszędzie schody i wyboje, przez dom też ciężko przejść... Kto mnie poniesie? Moja córka jest w mieście, ma pracę, rodzinę, mam dorastające troje wnucząt, nie mogę jej przykuć do siebie i pozbawić jej dzieci matki.

Stan Agaty Potockiej szybko się pogarszał. Praktycznie straciła zdolność chodzenia.

A Andrzejek przyniósł kilka kapsułek i mi pomógł! Z każdym dniem stawałam się coraz zdrowsza. Obrzęk ustąpił i mogłam powoli chodzić. Brałam te kapsułki przez dwa tygodnie, a do listopada dotarłam już o własnych siłach do sąsiadki Aliny i musiałam przejść pięć metrów.

Ale Andrzejek kazał dalej brać kapsułki, a ja kontynuowałam. A zimą było już po wszystkim. Nie boli nic, a nic. Chodzę, tak jak chodziłam w młodości. Zajmuję się sprzątaniem, chodzę do sklepu i z powrotem i jest w porządku - 2 km w jedną stronę.

Poszłam na grób dziadka i posprzątałam. Nic się nie martwię, jestem zdrowa jak w młodości. Dziękuję Andrzejkowi każdego dnia, chodzę do kaplicy i się za niego modlę. Bardzo miły facet, zawsze zainteresowany tym, jak się czuję, przychodzi raz w tygodniu, nigdy o mnie nie zapomina.

Andrzejka poznaliśmy w pracy. Jak zawsze pospieszył do swoich pacjentów. Ale udało nam się zadać mu kilka pytań.

- Andrzej, powiedz nam, jak udało ci się postawić Agatę Potocką na nogi? W końcu nawet lekarze z Warszawy odmówili!

- Znam Agatę Potocką od dzieciństwa, zawsze była dla mnie miła i często wpadałem do jej domu. Zawsze cieszyła się, że mnie widzi. Ciężko mi było patrzeć, jak traci zdolność normalnego poruszania się. Nikt jej nie pomoże, mieszka sama. Znalazłem okazję, by zabrać ją do Warszawy, ale tam nam nie pomogli.

Wtedy postanowiłam poszukać alternatywnych sposobów – moja babcia i mama też są lekarkami. W domu trzymaliśmy stare księgi przepisów ludowych na różne choroby, zielarzy, notatki babci w zeszytach. Wcześniej medycyna była głównie medycyną ludową, zwłaszcza na wsi. Te przepisy są sprawdzone w czasie, jako lekarz zrozumiałem, że zdecydowanie nie poszedłbym w inną stronę. A jeśli będziesz mieć szczęście, pomożesz dobrej osobie.

Zacząłem szukać czegoś na temat stawów i znalazłem ciekawe wpisy. W rejonie podlasia popularne są receptury oparte na ekstraktach leczniczych. Są w stanie wzmocnić kości, odbudować tkankę chrzęstną, poprawić krążenie krwi w worku stawowym i przyspieszyć regenerację komórek.

Do leczenia stawów stosuje się kadzidłowiec — składnik o możliwym działaniu przeciwreumatycznym, może łagodzić ból, poprawiać ruchliwość stawów, zmniejszać obrzęk oraz chronić przed utratą tkanki chrzęstnej. Ponadto może wykazywać silne wsparcie w utrzymaniu prawidłowych funkcji serca i układu krążenia.

Ten składnik nie jest tak rzadki w naszej okolicy, dość szybko go znalazłem. Zrobiłem kilka kapsułek i kazałem Agacie Potockiej brać je dwa razy dziennie. Zadzwoniła do mnie tydzień później i powiedziała, że może wstać z łóżka i wyjść na podwórko.

Przyznam, że sam nie spodziewałem się tak wspaniałego wyniku. Ale bardzo się cieszę, że pomogłem Agacie Potockiej.

- A co stało się później? Jak to się stało, że zaczęło się na Ciebie prawdziwe polowanie? Wiemy, że napływają do Ciebie pogróżki, a nawet były próby podpalenia Twojego domu?

- Kiedy zdałem sobie sprawę, że Agata Potocka poczuła się lepiej, poleciłem mój produkt innym osobom z bólami stawów. I pomogło wszystkim! Bardzo mi podziękowali i poprosili, żebym pojechał do Warszawy opatentować remedium.

Chciałem pomóc nie tylko moim sąsiadom, ale także wszystkim ludziom w naszym kraju. W końcu miliony ludzi cierpi z powodu bólu pleców, nóg, ramion, stają się niepełnosprawni i żyją na wózku inwalidzkim, a tak wcale być nie musi.

Zdecydowałem się pojechać do Warszawy. Zostałem dobrze przyjęty, doktorzy nauk, profesorowie, z zainteresowaniem słuchali o moim specyfiku, pytali o skład i wszystko im wykładałem. Powiedzieli, że będą prowadzić badania nad kapsułkami, ale kazali mi poczekać i zapewnili, że wkrótce ponownie zaproszą mnie do Warszawy, żebym opatentował moją formułę.

Ale minęły dwa miesiące, a od nich nie słychać odpowiedzi. Dzwoniłem, ale nie mogłem z nikim rozmawiać.

Aż pewnego dnia przyjechali do mnie goście - przedstawiciele firmy farmaceutycznej w drogich samochodach. Zaoferowali dużo pieniędzy, chcieli kupić moją formułę. Ale odmówiłem, chcę pomagać ludziom, a nie ciąć ich na pieniądze. Dlatego w grzeczny sposób odesłałem ich z powrotem do Warszawy.

A potem przyszli do mnie „panowie w garniturach”. Jak z lat 90-tych. I zagrozili, że mam przemilczeć, że to ja wynalazłem specyfik, bo inaczej mnie zabiją.

Wtedy mnie uderzyło! Warszawscy grabberzy chcą przywłaszczyć sobie moją formułę i zarobić na niej miliony!

Powiedziałem, że to jest moja formuła, wymyśliłem ją i nie pozwolę nikomu jej opatentować. Potem przez telefon zaczęły napływać groźby, zmusili mnie do rezygnacji, obiecali wsadzić do więzienia, a nawet jednej nocy próbowali podpalić mój dom! Ale dzięki Bogu, sąsiedzi zauważyli na czas.

Mimo ciągłych gróźb Andrzej nadal pracuje i pomaga swoim pacjentom, którzy nie mają nikogo innego.

- Pomyśl! Prawdziwa mafia!

- Tak, dokładnie. Są tam w swojej stolicy najwyraźniej przyzwyczajeni do rozwiązywania spraw takimi metodami. Jestem dla nich tylko wiejskim sanitariuszem, tylko robakiem, którego można usunąć z drogi i zarobić miliardy na moim odkryciu.

A może nawet chcą sprzedać formułę za granicę i nasi obywatele nigdy nie zobaczą mojego lekarstwa, ale Amerykanie będą mogli zregenerować swoje stawy i być zdrowi i szczęśliwi.

Nie mogłem do tego dopuścić! Dlatego postanowiłem szukać prawdy i ponownie udałem się do Warszawy. Cała wieś nawet zebrała dla mnie pieniądze na podróż, bo moja pensja nie wystarcza na podróżowanie tam i z powrotem tak często.

Poszedłem szukać wsparcia. Podróżowałem po wielu instytutach naukowych, poznałem wielu profesorów i badaczy. I miałem szczęście! Spotkałem ludzi, którzy weszli w moją skórę i dla których nie pieniądze są najważniejsze, ale zdrowie ludzi! To są lekarze z powołania, dla których przysięga Hipokratesa nie jest tylko formułką!

Grupa naukowców z Instytutu Badawczego, która pracowała nad stworzeniem kapsułek Metonil, opartych na formule wymyślonej przez Andrzeja Popowskiego.

Pomogli mi opatentować formułę i przy wsparciu Instytutu Badawczego Reumatologii wypuściliśmy specyfik oparty na mojej formule. Został nazwany Metonil. Ma te same główne składniki - kadzidłowiec, kwas hialuronowy, hydrolizat kolagenu, cynk i szereg innych składników pomocniczych.

Mój wynalazek pomyślnie przeszedł wszystkie testy, kontrole bezpieczeństwa i wykazał niesamowite rezultaty!

  • 99% pacjentów całkowicie pozbyło się bólu i stanów zapalnych stawów.
  • 98% pacjentów odzyskało ruchomość stawów.
  • 100% zadowolonych z efektu i gotowych polecić Metonil swojej rodzinie i przyjaciołom.

Ludzie pozbyli się chorób takich jak zapalenie stawów, artroza, zapalenie wielostawowe, osteochondroza, osteoporoza, dna moczanowa i inne poważne choroby, które w większości przypadków prowadzą do niepełnosprawności. Bardzo się cieszę, że moje kapsułki w końcu ujrzały światło dzienne i stały się dostępne dla ludzi.

- A można go już kupić w aptece?

- Niestety nie. Chciwi farmaceuci nie chcą sprzedawać Metonil za taką cenę, jaką chcemy. Chcą go sprzedać za 200 zł lub więcej. A to przekracza możliwości wielu Polaków, nie mówiąc już o emerytach mieszkających na wsiach.

Ale znaleźliśmy sposób, aby każdy mógł otrzymać Metonil po obniżonej cenie. Tak, dobrze słyszałeś, jeśli masz szczęście, możesz kupić Metonil taniej!

- Jak to zrobić?

- Wystarczy mieszkać w Polsce. Metonil jest wysyłany bezpośrednio z magazynu i dostarczany kurierem na podany adres. Ale haczyk polega na tym, że wiele osób ma bóle stawów, a specyfik jest nadal produkowany w ograniczonych ilościach, ponieważ projekt jest finansowany przez państwo, a nie komercyjnie.

Dlatego realizacja funduszy odbywa się za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej, na której każdy może wziąć udział i uzyskać zniżkę. Nie trzeba zbierać żadnych dokumentów.
Wypełnij formularz. Następnie specjalista skontaktuje się z Tobą w celu ustalenia szczegółów dotyczących dostawy.

Nie przegap tej wyjątkowej okazji! Przywróć zdrowie swoim stawom i wróć do aktywnego, zdrowego życia z nowymi, skutecznymi kapsułkami Metonil!

Dodano 12.07.2022:
Teraz popyt na produkt jest niespotykanie wysoki. Z tego powodu zostaliśmy zmuszeni do tymczasowego ograniczenia akcji. Możesz zamówić Metonil do 12.07.2022 r. włącznie. Śpiesz się!

Stara cena: 299zł

Nowa cena: 137zł



Na dzień ilość dostępnych sztuk:

20szt.

Możesz odebrać OrthoCaps za 3,98 zł!*

OK

Komentarze:

Andrzej to dobry chłopak! Szanuję Cię za to, że nie sprzedałeś swojego wynalazku. A ile takich mózgów już poleciało na Zachód – nie zliczę!
Zamówiłem te kapsułki. Przyszły bardzo szybko. Wynik mnie zaskoczył. Miałem ból pleców i nie mogłem się prawidłowo poruszać. Ale teraz czuję się taki młody! Pracuję, znów rąbię drewno, nic mnie nie boli! W tym czasie żona nawet robiła zdjęcia żeby mieć dowód.
Ostatnio bardzo bolały mnie stawy. Przeczytałem pochwalne recenzje o Metonil i go zamówiłem. Nie spodziewałem się specjalnego rezultatu, ale po kilku tygodniach od rozpoczęcia leczenia poczułem, że stał się cud. Jest mi o wiele lżej.
Te apteki potrzebują tylko naszych pieniędzy. Moja szwagierka pracuje jako aptekarz, jej szef jeździ tylko na Malediwy, a ona pracuje za 3 tysiące!
Dziękuję Andrzeju za te wspaniałe narzędzie. Kapsułki zamówiłam dla męża 2 miesiące temu. Cierpiał na ból pleców. Zaczął brać kapsułki, mówi, że ból całkowicie zniknął. I cieszę się, bo teraz znów pracuje przy domu. Razem z bratem załatał dach.
Zamówiłem przez stronę internetową! Zaczynam leczenie!
Przyjaciel w pracy również pochwalił Metonil. Mówił o nim bardzo dobrze. Powiedział, że ból całkowicie zniknął, jest lepiej niż po zastrzykach.
Świetne kapsułki! W ostatnich latach próbowałam wszystkiego, plastrów, maści, zastrzyków i tabletek - nic nie pomogło. Dobrze, że moja siostra poleciła Metonil. Ból ustał.
Wreszcie budzę się bez bólu! Codziennie dziękuję Andrzejowi za jego formułę. Przestało mnie boleć! Stawy zaczęły się rozluźniać, mogę chodzić i cieszyć się naturą! To wielkie szczęście po prostu chodzić bez bólu. Codziennie modlę się za Andrzeja!
Tak, natura jest najlepszym uzdrowicielem. Mój dziadek powiedział też, że chemia nas tylko kaleczy.
Ciekawe. Pewnie też spróbuję.
Świetne narzędzie! Biorę go dopiero od tygodnia, a ręce już przestały mnie boleć.
Nigdy nie wierzyłam w te nowoczesne środki. Ale tu przyznam – nic nie pomogło mi lepiej niż Metonil! Teraz mogę robić wszystko w domu i wróciłam do swojego hobby - tańców ludowych. To ja, druga od lewej.
Zamówiłam dla siebie, wczoraj otrzymałam produkt. Dzisiaj zaczynam brać, bo strasznie bolą mnie kolana, nie do zniesienia.
Ból pleców był dla mnie nie do zniesienia. Od kilku lat mam trudności z wiązaniem sznurowadeł. Czytałem dużo dobrego o kapsułkach, ale bałem się zamawiać. Niepotrzebnie. Teraz żałuję, że nie rozpocząłem kuracji wcześniej. Pozbyłem się bólu zimą i latem mogę łowić ryby i zbierać grzyby.
Mamy uzdrawiającą naturę! Moja babcia dożyła 97 lat i nie chorowała, sama była leczona ziołami, nigdy nie chodziła do lekarzy.
Całe życie mieszkam na wsi, stosuję tylko naturalne produkty. Stawy są w porządku, reszta zdrowia też.
Marzena, masz absolutną rację! Jeżeli mówisz, że w Twojej diecie znajdują się naturalne substancje, to w Twoim organizmie zawsze jest utrzymywana czystość limfy, a to pozytywnie wpływa na zdrowie. Zdecydowanie tak. Gratuluję!
Od prawie miesiąca biorę Metonil i jestem bardzo zadowolona z efektu. Mam artrozę stawu kolanowego I stopnia, lekarze w klinice powiedzieli, że można tylko zapobiegać dalszemu rozwojowi choroby, ale nie da się jej wyleczyć. A stan mojego kolana jest już znacznie lepszy! Na pewno będę go używała przez kolejny miesiąc, a na wszelki wypadek mogę powtórzyć kurację.
Przyjaciele! Ile na nas zyskują ci bezczelni farmaceuci! Nie rozumiem jak można odebrać komuś jego pomysł! I podpalić dom! Zwierzęta jednym słowem! Właśnie dostałem Metonil, zaczynam go brać, potem opiszę, co się dzieje.
Kilka tygodni temu wyleczyliśmy kolano mojego męża, które bolało go od kilku lat. Próbowaliśmy leczyć go na różne sposoby - zastrzykami, maściami itp. Nie wierząc już, że można je wyleczyć (a mąż nie mógł już wchodzić po schodach), wziął kurację Metonil. Po pierwszej kuracji poczuł się już lepiej. Teraz bawi się z wnukami, może usiąść i spokojnie wejść po schodach.
Dzięki za informację! Już od 12 lat żyję z chorobą zwyrodnieniową stawu kolanowego. Jak żyję... Raczej istnieję. Infekcja boli, czasem się pogarsza, więc chodzę po ścianach. Kuracja rozpocząłem od razu, odstawiłem wszelkiego rodzaju maści i tabletki. Kupiłem nakolanniki, ale to już nie ma większego sensu.
Ból spotkał mnie podczas pracy w ogrodzie. Dobrze, że sąsiad mi pomógł. Przyniósł mi Metonil. Zamówiłam kurację dla siebie i ból zniknął. Mogę majstrować w ogrodzie cały dzień i nic mnie nie boli.
Matonil to świetny produkt na artrozę!
Przede wszystkim pragnę wyrazić wdzięczność zespołowi twórców Metonil za ich wspaniały wynalazek! Szczerze mówiąc na początku podchodziłem do tego sceptycznie, jakby to była kolejna „pigułka na wszystkie choroby”. Ale po tym, jak zacząłem żyć bez bólu, mogę tylko podziękować twórcom! Przez miesiąc zapomniałem co to ból stawów. Wracam do sportu! W przeszłości byłem zawodowym biegaczem, ale z powodu artrozy nie mogłem nie tylko biegać, ale także normalnie chodzić! Ale teraz czuję się całkowicie zdrowy! Cóż, skoro wszyscy tutaj udostępniają swoje zdjęcia, podzielę się również osiągnięciem.
Skończyłam brać kapsułki i wstałam! Chodzę, poruszam się, szydełkuję, pomagam córce przy wnukach. Dziękuję bardzo, niech Bóg zapłaci i powodzenia w szlachetnej pracy! Powodzenia, drodzy przyjaciele, kapsułki są skuteczne, nie pożałujesz!
Te kapsułki biorę od 3 tygodni. Widać już wielką ulgę: wróciła ruchomość rąk, a ciśnienie krwi spadło! (Wcześniej nie mogłem wstać z łóżka bez pomocy. Jak na razie wyniki przerosły oczekiwania, bo na początku nie wierzyłem, że to możliwe. Ale żyj sto lat, ucz się sto lat i nie bój się, próbuj i próbuj!
Siedząca praca rujnuje również organizm. Wydawało mi się, że się nie męczyłam, pracowałam w biurze i proszę bardzo. Plecy strasznie mnie bolą, długo nie mogę stać ani się schylać. Mam nadzieję, że Metonil mi pomoże. Biorę to dopiero od kilku tygodni. Ale w spoczynku i podczas chodzenia ból zniknął, co jest dobre. Mam nadzieję, że wkrótce zniknie.
Mam artrozę lewego stawu biodrowego, bardzo trudno było mi chodzić, odczuwałam ciągły ból. Poszłam na zabieg, robiłam zastrzyki. W tym samym czasie zażywałam inny specyfik. Było trochę łatwiej, ale potem, około miesiąc później, choroba się pogorszyła...
Po kuracji Metonil czułem się znacznie lepiej, bóle ustąpiły, mogę normalnie chodzić, zniknęły chrupnięcia we wszystkich stawach. Plecy zaczęły się wyginać normalnie, nogi przestały puchnąć. Uważam się za szczęściarza, że dowiedziałem się o tym produkcie.
Mam 71 lat, jestem bardzo chora. Artretyzm prześladuje mnie dzień i noc, zakłóca spokojne i normalne życie z powodu ciągłego bólu stawów. Stawy są zdeformowane. Ale przyjaciel przyniósł mi czasopisma i gazety i tam przeczytałam artykuł o tym cudownym sanitariuszu i jego wynalazku. I kupiłam to. Zaczęłam stosować 3 razy dziennie zamiast raz, tak jak powinno być zgodnie z instrukcją. Po około 3 tygodniach ból ustąpił i zniknął. Natychmiast zadzwoniłam do wszystkich i zaczęłam doradzać Metonil. Jestem bardzo wdzięczna wszystkim zaangażowanym! Niech Bóg Cię błogosławi!
Stawy barkowe bolały tak bardzo, że zakładając kurtkę zagryzałem wargi, aż zaczęły krwawić. Odzyskałem zdrowie w ciągu miesiąca za pomocą tych kapsułek. Wydaje mi się, że to najlepsza rzecz dla stawów.
Czytam twoje recenzje i naprawdę chcę w to uwierzyć. Mam zapalenie kości i stawów stopnia 2, torbiel Beckera, zapalenie błony maziowej. Nie wiem, pewnie mi to nie pomoże.
Agnieszka, pomaga wszystkim i pomoże Tobie!
Lekarze leczą mnie od 3 lat. Mam nadzieję, że Metonil pomoże. Złożyłam zamówienie, poczekam na przesyłkę.
Dziękuję za artykuł. Bardzo interesujące. To, że lekarze wypisują, to co nie pomaga, jest prawdą. Od 7 lat leczę stawy i żadnych postępów!
Zamówiłam i nie żałowałam! Niech cię Bóg błogosławi!
Był artretyzm, stawy w rękach bardzo bolały, nie mogłam nic zrobić rękami. Cierpiałam przez 2 lata. Metonil pomógł mi i po 4 tygodniach zaczęłam odczuwać ulgę! Czuję się świetnie. To najlepsze kapsułki ze wszystkich. Teraz trzymam go w apteczce w domu! Właśnie uczę wnuczkę robić na drutach! Taka jest mądra i piękna!
Mam doświadczenie w odbudowie stawów. Metonil stosowałem nieco ponad 3 tygodnie i odczułem wyraźną ulgę. Kiedyś znajomy lekarz polecił mi ten produkt.
Dziękuję Ci! Widziałem ten spisek w telewizji - to co się dzieje to jest straszne, Podziwiam cierpliwość Andrzeja, dzięki niej wszystko się ułożyło! Dzięki za informację o prawdziwym działaniu spisku aptekarskiego!
Dostałem produkt wczoraj. Użyję. Oby było więcej takich producentów, którzy robią coś dla ludzi, a nie napełniają kieszenie na naszym nieszczęściu!
Kolega w pracy opowiadał o tych kapsułkach. Bardzo je chwalił.
Dziękuję, jesteś prawdziwym lekarzem z powołania, mało takich!